Polska > Książki >TY > 2.18  System TeTa

JĘZYKI OBCE

Dobrze jest znać. Osobiście polecam język angielski. Mimo, że strasznie nielogiczny, bo np. to samo słowo czyta się inaczej w zależności od kontekstu (jak "read"), ale zyskał wystarczająco dużą popularność, żeby się go nauczyć.

Jednym z wymagań do uzyskania tytułu Mistrza Motywacji jest znajomość co najmniej jednego języka obcego. Nauczenie się języka wymaga pracy, systematyczności i dyscypliny, ale tego ludzie sukcesu się nie boją!

Myślenie w dwóch różnych językach bardzo otwiera horyzonty. Pozwala zauważyć różnice nie tylko w sposobie nazywania, ale także w sposobie postrzegania świata. Jeśli "to samo" może się inaczej nazywać, może na każdą sytuację można spojrzeć inaczej niż do tej pory? Doskonały klimat dla kreatywności. Podejrzewam, że jest to jedna z przyczyn, dla której dwujęzyczne dzieci emigrantów mają lepsze stopnie w szkole niż ich miejscowi rówieśnicy.

Polacy są w gruncie rzeczy w szczęśliwej sytuacji, że na świecie trudno porozumieć się po polsku. W tym sensie Amerykanie są trochę upośledzeni, bo nie mają za dużo motywacji do nauki, jak o tym świadczy ten dowcip:

- Jak nazywa się osoba, która zna dwa języki?
- Dwujęzyczna.
- Jak się nazywa osoba, która zna wiele języków?
- Poliglota.
- A jak się nazywa osoba, która zna jeden język?...
- Amerykanin.


TeTa > Polska > Książki > TY > 2.18  © Tadeusz Niwiński, Canada, 2003-11-06