Chcę, aby Kluby Ludzi Sukcesu trysnęły życiem i rozwinęły się na dużą skalę. Chcę aby stały się miejscem, gdzie można zarazić się entuzjazmem, konstruktywnym myśleniem, uczciwością i prawością. Chcę, aby tam można było znaleźć inspirację do realizacji swoich marzeń i celów. Chcę, aby kluby pozwalały opanować podstawowe umiejętności techniczne człowieka sukcesu: nauczyć się sprawnie prezentować swoje przemyślenia i logicznie argumentować, przemawiać publicznie, posługiwać internetem, porozumiewać innymi językami (szczególnie angielskim), a także doskonale komunikować w rodzinie i w pracy. Kluby to także miejsce, gdzie można rozwijać swoje zdolności organizacyjne i przywódcze.

Każdy sam wyznacza sobie rolę w tym przedsięwzięciu: od obserwatora, poprzez sympatyka i popularyzatora do przywódcy na wysokim poziomie. Zapraszam do przygody z własnym JA. Nie ma lepszej metody spędzenia tego krótkiego życia niż poznawanie siebie i osiąganie coraz wyższych poziomów samorealizacji.

W jakiej roli widzisz siebie w tym przedsięwzięciu?